To bardzo przyjemna komedia. Dajcie jej szansę. W przeciwieństwie do innych komedii nie ma tutaj dowcipów o odbytach, wydalaniu i tym podobnych rzeczach od których inne produkcjie nie stronią. Ot, na przykład taki Austin Powers...
Wczoraj go oglądałem przyjemny film. Dobrze mi się go oglądało Niezły pomysł z poderwaniem tej Dziewczyny od Troya. A Ci 2 kryminaliści byli najlepsi zwłaszcza ten z tymi wąsami i długimi włosami:P
no właśnie, to mnie nieco zdziwiło, oglądałem go może od połowy (tiwi i latanie po kanałach :-) , zorientowawszy się że jest to jedna z amerykańskich komedii o 'miłości' chciałem przełączyć ale wrodzone lenistwo mi to utrudniło, więc się zdziwiłem że nie ma tam akcji w stylu amerikanpaj czy innych podobnych matołowatych filmów, obejżałem do końca i polecam, film o miłości (jej pop-amerykańskiej wersji ale całkiem strawnej), zabawnie zaplątanych sytuacjach i takich tam.. w każdym bądź razie moja może nieco przesadnie dobra ocena [8] tego filmu wzięła się z tego zaskoczenia; siadając z dzieciakami (no, mają już początki drugiej dekady życia, więc jednak to nie przedszkolaki) przed tiwi wieczorkiem z popkornem wolałbym trafić na ten a nie na jakiś inny odmóżdżający amerykański film który bym z żenadą przełączył po pierwszych minutach oglądania